Fabryka słów
Pan Lodowego Ogrodu tom II - Jarosław Grzędowicz
Liczba stron: 656
Data wydania: 11 maj 2012 r.
Seria: Pan Lodowego Ogrodu
Tom: 2
W drugim tomie zdecydowanie akcja spowalnia, z jednej strony wydaje się bardziej dopracowana, w końcu to już kontynuacja, ale z drugiej nie ma tego błysku co poprzednia część. W sumie nie podchodziłabym do tej serii, ale dałam sobie za cel kończenia serii, które kiedyś rozpoczęłam, tak więc miałam co do niej nadzieje, by poznać dalej Młodego Tygrysa. I chyba trochę się zawiodłam.
Nie sposób nie porównywać jej do dość dobrego odbioru pierwszego tomu, ale tutaj Młody Tygrys jakoś spowszedniał, chociaż i tak, nadal było to ciekawsze spotkanie niż czytanie o Vuko - nie wiem dlaczego, ale ten typ mnie irytuje i to czasem dość mocno.
Najbardziej w Panie Lodowego Ogrodu przeszkadza mi szczegółowość opisów, mam czasem wrażenie, jakbym wraca do ławek szkolnych i czytała lektury, które w ogóle mi się nie podobały. Nie mniej jednak wiem, że serię dokończę, bo obojętnie jak bardzo irytowałyby mnie wypowiedzi Vuko, albo jak bardzo szczegółowo byłby opisany astralny patyk nie z tego świata, to jestem ciekawa do czego zmierza ta historia.