Księga Azraela - Amber V. Nicole


Tytuł oryginału: The Book of Azrael
Liczba stron: 744 
Data wydania: 19 grudzień 2023 r. 
Seria: Bogowie i Potwory 
Tom:
Księga Azraela | Tron złamanych Bogów




„Księga Azraela” Amber V. Nicole to książka, która od momentu premiery wywołała spore zamieszanie. Wszędzie słyszałam o tej powieści – od mediów społecznościowych po rozmowy w kręgach miłośników fantastyki. Zaintrygowana tym fenomenem, postanowiłam sprawdzić, o co tyle hałasu, wybierając audiobooka jako formę poznania historii.

Historia opiera się na relacji między Dianną a Liamem – dynamicznej, pełnej przekomarzań i subtelnego napięcia. Ich relacja, choć chwilami przyprawiająca o szybsze bicie serca, często wydawała się infantylna. Dwoje dorosłych bohaterów zachowywało się momentami jak nastolatki, co nie do końca wpisywało się w klimat powieści, który miał być mroczny i intensywny. Choć można docenić chemię między postaciami, ich dialogi czasem bardziej irytowały, niż wciągały.

Fantastyczna otoczka miała ogromny potencjał – mroczny świat, głęboko zakorzeniony w legendach, mógłby być fenomenalny. Niestety, autorka skupiła się na rozległych opisach emocji i codziennych zdarzeń, co przyćmiło budowanie świata. W efekcie fantastyka, która mogłaby wynieść powieść na wyższy poziom, została zepchnięta na dalszy plan.

Przyznaję, że audiobook ułatwił odbiór historii – szybkie tempo pozwoliło mi przebrnąć przez fabułę. Jednak po czasie mam wrażenie, że niewiele z tej opowieści zapadło mi w pamięć. „Księga Azraela” to dla mnie przykład książki, która mogłaby być świetna, gdyby historia była bardziej skoncentrowana, a wiele zbędnych wątków zostało usuniętych.
 
Nie pamiętam, jak długo rozmawialiśmy, ale gdzieś pomiędzy jej śmiechami i uśmiechami, postanowiłem, że dla niej rozerwę świat na strzępy.

Nie oznacza to, że książka jest całkowicie zła – rozumiem, dlaczego może przypaść do gustu fanom romantasy. Jeśli szukasz historii skupiającej się na relacjach z odrobiną mrocznego klimatu, być może odnajdziesz w niej coś dla siebie. Osobiście wolę fantastykę, w której autorzy przywiązują większą wagę do budowania świata i rozwijania głębszych wątków.

„Księga Azraela” to książka, która wzbudza mieszane uczucia – niektórych zachwyci, innych, jak mnie, pozostawi z niedosytem. Jeśli szukasz dynamicznej relacji między bohaterami z nutą mroku, daj jej szansę. Jednak jeśli oczekujesz rozbudowanego, dopracowanego świata fantastycznego, być może warto poszukać gdzie indziej.