Byłem wykidajłą. Prawdziwa historia - GREK


Byłem wykidajłą. Prawdziwa historia - Pseudonim GREK

Liczba stron: 256 
Data wydania: 24 kwiecień 2019 r. 




"Tym razem Grek zabiera nas do lat 80. — w dyskotekach królowało wtedy Boney M., na ulicach rządzili cinkciarze i spekulanci, uliczne konflikty rozwiązywało się honorową walką na pieści, a nie strzałami z broni automatycznej.
Mogło by się wydawać, że Byłem Wykidajłą powinno być pierwszą książką tego autora. Nic bardziej mylnego. Opowieść o stawianiu pierwszych kroków w przestępczym świecie i formowaniu się pierwszych gangów spośród dyskotekowych bramkarzy i złodziei samochodów jest doskonałym uzupełnieniem poprzednich tomów. Historia Greka dopiero teraz stała się pełna, choć jestem przekonany, że nie powiedział nam jeszcze wszystkiego… "

Filip Czerwiński, redaktor naczelny online-mafia.pl


Moja wina, ale nigdy wcześniej nie słyszałam o książkach Greka, i jak się okazało, zaczęłam od ostatniej, a zarazem najnowszej pozycji wydanej przez wydawnictwo Dolnośląskie. Szczęście moje takie, że są tu opisane losy Greka w latach 80. czyli tak naprawdę zaczynamy czytać i poznawać go od początku. To spowodowało, że byłam tak bardzo zainteresowana tą pozycją.

Przyznam szczerze, dopóki nie sprawdziłam w Internecie, nie wiedziałam, kto to był wykidajło. No cóż, człowiek uczy się całe życie. Wy, jeżeli nie wiecie kto to jest, to wykidajło, to osoba pilnująca porządku na dyskotece. W czasach do których przenosimy się w tej książce, potocznie jest to osoba, która w odpowiednim momencie wie komu obić twarz.

Nie myślcie więc, że to będzie miła i przyjemna historia, która przez całą swoją długość ukaże dyskotekowe historie zakrapiane alkoholem, a w głowie będą szumieć piosenki Modern Talking. Chociaż nie, poniekąd tak było, ale raczej w tym bardziej ekstremalnym wydaniu. Wkraczamy wraz z bohaterem w świat przestępczy, który w tamtych czasach nie był aż tak piętnowany. Przygotujcie się na ostrą jazdę bez trzymanki.

Alkohol, narkotyki, obijanie twarzy do nieprzytomności, szemrane interesy, prostytutki, to tylko mała część tego co tu znajdziecie, ale na każdej stronie się coś z tej wyliczanki pojawi. Nie znaczy to wcale, że historia prawdziwa, które wyreżyserowało życie, jest nudna. Wręcz przeciwnie. Wtedy po prostu były takie czasy i nawet o tej stronie świata jest miło przeczytać. W końcu co jak co, ale dowiadywanie się tego z prawdziwych opowieści jest ciekawsze.

W tych niecałych trzystu stronach wnikliwszy czytelnik będzie potrafił dostrzec, jak charakter przyszłego gangstera się kształtował. Czy gdyby Grek nie był wykidajłą to jego życie byłoby całkowicie inne? To już raczej pytanie filozoficzne, ale dzięki tej książce możemy przebywać chociaż na chwilę w latach 80. i dostrzec smaczki: jak obsługa gości w dyskotekach, z czym to się jadło i w szczególności co się jadło. No cóż, tak, te momenty z tej książki zapadły mi najbardziej w pamięci. Czasem zdarzy nam się uśmiechnąć, ale nie myślcie, że będę tu opowiadane kawały, co to to nie, bo żeby się uśmiać czytając te sceny z życia Greka, naprawdę trzeba mieć specyficzny humor - no cóż, ja go zdecydowanie mam.

To naprawdę dobra książka, bardzo brutalna, agresywna i brudna. Tak, to chyba najlepsze określenie, ale przeczytałam ją prawie w jeden dzień, więc coś o tym świadczy.

- Słuchaj, Gibon. Nie jestem kapusiem i nigdy nie będę. Obrażasz mnie. Faktycznie często się napierdalam i być może zdarza mi się przesadzić, ale taką mam pracę. Poza tym wiesz... jakby co, to powiem, że się broniłem. Obrona własna.