Doyle Arthur Conan
Sherlock Holmes. Tom 3 - Arthur Conan Doyle
Chciałoby się wręcz napisać, że chyba Sherlocka Holmesa nie
trzeba nikomu przedstawiać, ale jak się głębiej nad tym zastanowię i spojrzę na
swój własny przykład, to nie wiem o nim nic więcej poza tym, że jest on
wyśmienitym detektywem. Więc nasuwa się stwierdzenie, że oczywiście każdemu
gdzieś się obiło o uszy, że istnieje ktoś taki jak Sherlock, ale chyba na tym
by to się skończyło.
Postać Sherlocka ostatnimi czasy została wysławiona ze
względu na ekranizacje, gdzie tytułową postać zagrał Robert Downey Jr., czy
serial powstały w roku 2010. Ja osobiście serialu jeszcze nie oglądałam, za to
filmy tak i jestem zachwycona, chociaż nie odniosę się do tego, czy film ma w
sobie pewne historie z książkowego Sherlocka? Czy może jest to fikcja filmowa,
a z literatury zaczerpnięty jest wyłącznie Sherlock Holmes i John Watson? Tego
dowiem się, gdy przeczytam wszystkie opowiadania o tym wspaniałym detektywie.
Moje pierwsze literackie spotkanie z niezwykłym detektywem rozpoczęłam
od trzeciego tomu i nie uważam, że był to błąd. W skład tego pięknego wydania
wchodzą tomy opowiadań: Powrót Sherlocka Holmesa, pożegnalny ukłon i archiwum
Sherlocka Holmesa. Należy pamiętać, że cała historia o Sherlocku to zlepek
opowiadań, które zostały wydane przez Pana Doyle’a około sto lat temu, a nadal
cieszy się on ogromną popularnością. Musicie przyznać, że jest to nie lada
wyczyn, tylko w czym tkwi właśnie ten fenomen?
W moim mniemaniu fenomenem Sherlocka może zarazić się każdy,
niezależnie od tego czy czytelnikiem jest kobieta, czy mężczyzna. Nieważny jest
również jego wiek, ponieważ chciałoby się napisać, że są one uniwersalne. Każdy
uwielbia tajemnice, niewytłumaczone wydarzenia i któż nie uwielbia geniuszów?
Właśnie takim bohaterem jest Sherlock. Ma niezwykle dużą, wręcz ogromną wiedzę
na wiele tematów i stara się on ją wykorzystywać w rozwiązywaniu zagadek, nawet
można by się pokusić o stwierdzenie, że zawsze jest o krok przed nami, jak i
przed innymi. Fakt, może czasem jest przemądrzały, ale gdy my zagłębiamy się w
lekturze i już „dostrzegamy”, że jego brwi się ściągają, to już wiemy, że
rozwiązał on zagadkę.
Gdy przebrniecie przez parę opowiadań dostrzeżecie, jakim
człowiekiem jest Sherlock. Ja najbardziej zwróciłam uwagę, na jego opanowanie,
które wydaje się być niezbyt powiązane z dochodzeniem prawdziwych wydarzeń. Autor
wykreował postać Sherlocka tak genialnie, że nie byłam w stanie na dłuższy czas
odejść od lektury poczynań Sherlocka i Watsona. Czasem wręcz chciałoby się
przeprowadzić autopsję jego mózgu, by dowiedzieć się: Skąd on to wszystko wie?
Nie mniej jednak Anglia może być spokojna o stronę przestępstw, gdyż Sherlock
zapewne daną sprawę rozwiąże i zagra na nosie lokalnej policji, która niejednokrotnie
nie znalazłaby poszlak bądź oskarżyłaby nieodpowiednią osobę za dane zbrodnie.
Autor stworzył coś tak genialnego, ponieważ w krótkich
opowiadaniach był w stanie zawrzeć tak wiele różnych historii, dochodzenia, kto
jest kim, że pewnie pomyślicie, że ból głowy gwarantowany. Oczywiście, że to
błędne myślenie. Musicie się bowiem przygotować na spotkania krótkie, treściwe,
lecz zarazem z głębią uczuć i niewyobrażalnym pomyłem. Może jednak wspomnianą
autopsję mózgu powinniśmy wykonać na Panu Doyle’u? Skąd w jego głowie powstało
tak wiele znakomitych historii? Tego już niestety się nie dowiemy, lecz możemy
wsiąkać w jego wyobraźnię bez końca. Gdyż sądzę, że na pewno nie jeden raz, a
kilka razy będę wracać do jego twórczości.
Nie sposób zapomnieć o pięknym wydaniu graficznym książki.
Jestem pod ogromnym wrażeniem, ponieważ tylko, gdy przed oczami przebiegła mi
dana okładka, wiedziałam, że cudownie wkomponuje się ona w moje nabytki i wcale
się nie myliłam. W tym wydaniu czeka też na was inna gratka, jaką są ilustracje
Sidneya Pageta zawarte w książce. Co kilka stron, czasem nawet częściej, możemy
mieć przed sobą dodatek w postaci ilustracji, które są po prostu strzałem w dziesiątkę.
Każdą odrębną od siebie historię musicie odkryć sami,
śledzić Sherlocka Holmesa niczym cień, tylko uważajcie, ponieważ on zapewne już
wie, że za nim kroczycie, a kto wie? Może uda wam się go zmylić? Historie Arthura
Conana Doyle’a, to zdecydowanie pozycje, które każdy książkoholik musi
przeczytać.