Forma
Zaskoczenie murowane (Wolność pachnie wanilią - Dariusz Muszer)
To już moje kolejne spotkanie z serią Kwadrat i jakże się cieszę, że książka Pana Dariusza trafiła w moje
ręce. Kto z was nie kojarzy uczucia, gdy do waszych nozdrzy dochodzi zapach
wanilii. Dla wielu jest uzależniający, w tym i dla mnie. Z jednej strony jest
to mdły zapach, a z drugiej, ma w sobie coś pociągającego.
W swojej pełnej
czarnego humoru i sarkazmu powieści fantastycznej Dariusz Muszer bezwzględnie
obnaża niemiecki system wartości. Trzymająca w napięciu, momentami makabryczna
historia, pełna obrazów i sformułowań, które każdego niemieckiego stylistę wprawiają
w osłupienie.
Nie do końca wiem, jak podejść do tej formy książki, a
przede wszystkim do jej przekazu. Nie mam zbyt wielkiej wiedzy o niemieckim
systemie wartości, dlatego też nie uważam jej w tym wymiarze, jako
nadzwyczajnie obrażającej, czy niesmacznej. Dla mnie była to niezwykła podróż,
do poznania stosunków kulturowo-społecznych między Polakami, Niemcami i żydami,
a także i plemieniem słowiańskim, Łużyczan. Tak jak już wspomniałam, sama nie
posiadam wielkiej wiedzy na ten temat, ponieważ nigdy nie interesowałam się
historią. Jednak to przekaz tej historii mnie zaskoczył i zadziwił.
Autor nie przebiera w słowach i pisze jak jest naprawdę,
chociaż w dosadny i dla wielu osób obcesowy sposób. Główny bohater Naletnik,
stosuje wyraziste słowa, w szczególności, gdy odnosi się do swojej żony.
Zapewne te sytuacje, mogły wśród czytelników wywołać odruch bezwarunkowy, jakim
jest odraza. Jeżeli nie podobają Ci się obrzydliwie nacechowane słowa i myśli
Autora, to na pewno nie macie czego szukać w tej historii.
Autor przedstawiając tę historię, odsłania nasze własne
charaktery i myśli. My jedynie boimy się wielu z nich wypowiedzieć na głos. Nie
potrafię w sposób artystyczny i dobitny przekazać wam tej historii i moich
odczuć w tej recenzji. Jednak musicie wiedzieć, że warto poznać historię
Naletnika, by odkryć w samym sobie cząstkę głównego bohatera. Nie zapominajcie
jednak, że książka jest opatrzona czarnym humorem i do wielu rzeczy należy
podchodzić z dystansem. A jak to bywa, nam Polakom, tak wiele go brakuje.
Za tę lekturę dziękuję: Wydawnictwu Forma