Farida Nike
Panna młoda - Nike Farida
Gdy oglądamy telewizję lub czytamy prasę możemy dowiedzieć
się jednego: Bliski wschód jest owiany tajemnicą własnych zasad i poglądów,
które dla nas Europejczyków są dość niezrozumiałe, a czasem nawet i absurdalne.
Pomimo wielu kontrowersji, kraje te cieszą się dużym zainteresowaniem, mogłabym
się pokusić o zawężenie tego kręgu wyłącznie do kobiet. Gnają one myślami, do
wysublimowanej kuchni i pięknych widoków, których nie odnajdziemy na innych
kontynentach. Lecz czy ta fascynacja, może okazać się podróżą w okropne i pełne
cierpienia miejsce? Nike Farida przedstawia nam pierwszą część trylogii, stara
się czytelnikom ukazać historię zgoła odmienną od naszych wyobrażeń.
Kaddafi i Libia, to mieszanka wybuchowa, z którą muszą
zmierzyć się polskie rodziny, które wyjechały w te rejony za chlebem, jak
również za miłością. Zagłębiając się w tą lekturę, poznamy losy kilku pokoleń,
które manewrowały między wieloma państwami takimi jak: wspomniana Libia,
Polska, Włochy, czy nawet i Stany Zjednoczone. Bliźniacy Jacek i Andrzej,
starają się wywrzeć wrażenie na pięknej dziewczynie imieniem Karen, ich zaloty
poznajemy na przestrzeni lat, a niezdecydowanie dziewczyny wprawia nas w wir
dramatycznych historii. Matka bliźniaków – Barbara, wplata w tą historię swoje
trzy grosze. Dzięki wydarzeniom, które pojawiają się w tej książce, poznamy tak
odmienne losy, dążenia do wewnętrznego spokoju, które jest poprzeplatane
autentycznymi wydarzeniami z drugiej połowy XX wieku.
Zacznę od tego, że pierwszy raz spotykam się z literaturą,
która mówi o losach Bliskiego wschodu. Przyznaję się bez bicia, nigdy te rejony
mnie nie fascynowały, a wręcz odstraszały swoimi zasadami. Dlatego tę pozycję,
było mi ciężko czytać, lecz tylko ze względu na to, że dzięki temu dowiedziałam
się, że takie historie nie są w moim kręgu zainteresowań. Nie mniej jednak,
podziwiam Autorkę za ten tom. Stworzyła ona historię prawdziwą, dzięki swojemu
poglądu na świat, ponieważ Nike Farida, wychowała się w Libii oraz pragnę
zaznaczyć, iż jest ona Polką. Miała więc możliwość poznać te zasady na własnej
skórze. Podczas czytania tej książki, byłam pod ogromnym wrażeniem
autentyczności, nie ma tu miejsca na zakłamanie i przeinaczanie faktów.
Dla wielu z Was, pozycja powinna wydać się bardzo
zachęcająca, należy jednak pamiętać, iż nie jest to typowa arabska powieść. Zanurzymy
się w niej, nie tylko w przykrych sytuacjach, które towarzyszą silnym rządkom
Kaddafiego, poznamy tutaj również kulturę od tej lepszej strony. Potrawy
aromatyzują całą powieść, dla każdego laika w tych tematach, nawet takiego jak
ja, wywrze to wspaniałe uczucie błogości. Nie spodziewajcie się tutaj opisu
kobiet, które są ciemiężone pod władzą swoich mężów. Są to kobiety szczęśliwe,
przestrzegające zasad panujących w krajach islamskich. Nie potrafię jednak
zrozumieć, czy jest to jednak zachowanie przykryte pod maską strachu, nie mi to
jednak oceniać, ponieważ to nie ja jestem znawcą tych rejonów.
Należy zwrócić również uwagę na nazewnictwo tytułów
rozdziałów, które są nawiązaniem do pewnych utworów „Dżuma”, „Diuna” czy „Sto lat
samotności”. Niezwykły zabieg, który ma swoje odzwierciedlenie w tekście. Wyłącznie
dążymy do poznania wydarzeń, które są opisane w kolejnym rozdziale oraz jak
potoczą się losy bohaterów. Nam czytelnikom pozostaje czekanie na kolejny tom,
który mam nadzieje, będzie równie barwy i zaskakujący w swej skomplikowanej
prostocie.
Jeżeli zaczytujecie się w takich historiach jest to pozycja
dla Was, jeżeli nie, jest to również pozycja dla Was, bo warto poznać tą
historię, by móc zmierzyć się z krajami Islamskimi, podróżami i odmiennym
zachowaniem różnych struktur. Wiele by pisać, jak barwna jest ta historia.
Sięgnijcie po tą pozycję, by przekonać się, czy bylibyście w stanie sprostać
wyzwaniu i zamieszkać w tak bliskich, a zarazem tak odległych ideologicznie
krajach.
Książka przeczytana w ramach akcji: Polacy nie gęsi i swoich autorów mają.